W minioną sobotę, 21 października, 50 osób-Mamy i Córki,  ruszyły w drogę na wyjazdowy, tym razem, spacer. Kierunek Berlin.

Z dobrymi humorami i nadzieją na dobrą pogodę, dostałyśmy się na miejsce.

W programie miałyśmy standardowe punkty w stolicy Niemiec:  Reichstag z jego barwną historią i polskimi fundamentami  (Atanazy Raczyński w tym miejscu miał swoją słynną galerię malarstwa, przeniesioną później do Polski), Bramę Brandenburską, Pomnik Pomordowanych Żydów Europy, Kościół Pamięci, Aleję Unter den Linden (na której wzorowano się tworząc w Poznaniu dzisiejsze Aleje  Marcinkowskiego) czy w końcu wyczekiwane przez wszystkich Neues Museum ze zbiorami egipskimi. Dziewczynki najbardziej były zainteresowane tym, czy zobaczą mumie i popiersie Nefertiti, które znają z podręczników. Był jeszcze obowiązkowy czas wolny, bo przecież, oprócz zwiedzania, najbardziej nam zależy na relacjach Mam i Córek.

Zdaję się, że wszyscy wrócili zadowoleni. Na wiosnę planujemy kolejny wyjazd. Chyba tym razem pojadą dwa autobusy, bo jeden mamy już skompletowany  😉